Ja po zakupie kart w realu i dostaniu bonusowo sporej ilości SH złożyłem parę decków, więc mogę spobie pozwolić na grę paroma herosami :P
Ja po zakupie kart w realu i dostaniu bonusowo sporej ilości SH złożyłem parę decków, więc mogę spobie pozwolić na grę paroma herosami :P
Moze zrobie reaktywacje tego tematu . Wiec mialem poskladanych wszystkich bohaterow z CoC/DP i to na wypasie . Wtedy moim ulubionym bohaterem byl Boris. Natomiast najskuteczniejszym oczywiscie Amber. Po tym jak wszedl w zycie dodatek DP lubilem grac tez Serena aczkolwiek wygrywalem nia jedynie okolo 60-65% pojedynkow.
Z nowych herosow bardzo lubie grac Rothem, mimo ze nie jest to najskuteczniejszy bohater. Lepiej jest z Gravebone szczegolnie kiedy w decku jest Dakrath i Bone Sabre. Ciekawie tez sie gra Baduruu. Jeszcze nie probowalem Victor mialem go poskladanego z kartami z CoC/DP i byl to jeden z najslabszych herosow, ale mysle ze bedzie z nim duzo lepiej po tym jak wyszedl SF.
Best QM Rank: 23.
Najlepsze miejsce w rankingu: 23.
Best Rating: 334
Najlepszy rating: 334
Level: 43
Poziom: 43
Zgadzam się z napisanym tu wcześniej stwierdzeniem że jest tylu najlepszych bohaterów co graczy i ich gustów. Grałem kilkoma, gł wilkołakami i magami ale też trochę hunterami i "rogue" (nie wiem jak to najtrafniej tłumaczyć ). Najwięcej udało mi się ugrać Darkclaw 'em. I to jest mój ulubiony heros. do tego stopnia że uskładałem działający sensownie deck bez żadnych allies. Tylko on, bronie i karty wspomagające i przeszkadzające przeciwnikowi. Próbowałem coś podobnego zrobić Łowcami ale wychodziło gorzej. Mają gorsze możliwości odzyskiwania życia (praktycznie tylko Soulseeker) i brak umiejętności ambush przez co hero obrywa zwrotnie przy każdym ataku który nie zabija. No i tylko wilkołak ma bron która sie nie zużywa więc łowcy trzeba włożyć odpowiednio więcej do decku - kosztem innych kart albo jego powiększenia. Żadne rozwiązanie nie wychodzi tutaj na plus
faral nie moge sie zgodzic z Toba jesli chodzi o deck lowcy. Osobiscie mam tylko jeden deck ktorym gram bez allies. I jest to wlasnie Gwenneth. Gra sie nia bardzo fajnie i duzo wygrywa. A do twojego Darclaw 'a polecam dolozyc 4x Rampant Krygon. Jest to jedyny "pomocnik" jakiego uzywam w mojej talii Darclaw i warto miec go pod reka. Mozna zastapic ewentualnie Lightning Hunter 'em, ale moim zdaniem Rampant Krygon jest znacznie lepszy.
Best QM Rank: 23.
Najlepsze miejsce w rankingu: 23.
Best Rating: 334
Najlepszy rating: 334
Level: 43
Poziom: 43
Ja sam aktualnie gram Darkclawem, prędzej bawiłem się Threbinem. Jeśli chodzi o DC to gra mi się świetnie wykorzystując samych wulven allies, mimo że jestem newbie to spokojnie dobiłem rating 200 co dla mnie jest sukcesem. Jedyne co mnie irytuje to brak możliwości taniego i skutecznego leczenia stanów specjalnych sojuszników, no ale ze względu na używanie totemu i tak są z reguły przeznaczeni na przemiał
Serena nią gra się przyjemnie, ta kradzież kart sprawia mega frajdę, tym bardziej jak się wygra kartami przeciwnika. (gra jest urozmaicona i nie schcematyczna ) W deck'u mam tylko 3-4 ally (5) i to w zupełności wystarczy do pełnej kontroli, choć w większości przypadków nawet nie mam potrzeby ich używać ;-)
Ostatnio gram Nishaven ze względu, że trafiłem ofoliowaną kartę, udało mi się nim stworzyć niebezpieczny "deck" który sprawił, że kontroluję grę bez żadnego ally. tylko Serena jest totalną kontrą na mnie ;-) ale mimo to pchnę się nim na 240+ rating
Nick w grze: Culapo
Last edited by Hculap; 11-18-2015 at 02:45 AM.
Bookmarks